Zdjęcie za małe lub za duże?
Zdjęcie na ekranie wyszło Ci za małe lub za duże? Wydrukowało się w kiepskiej jakości? Jeśli często się gubisz w wymiarach/rozmiarach i rozdzielczościach zdjęć, świetnie trafiłeś. Zaraz wszystko rozpracujemy.
Wymiary na ekranie
Najlepiej chyba będzie, jak przerobimy wszystko na konkretnym przykładzie. Prześledzimy podróż jednego konkretnego zdjęcia przez różne wymiary i zobaczymy, co się stanie.
Przygotuj sobie komputer z jakimś programem graficznym. Jeśli jesteś już choćby lekko zaawansowanym fotoamatorem, to pewnie masz jakiegoś Gimpa, albo nawet Photoshopa. Ale wystarczy nawet jakaś ciekawa przeglądarka do zdjęć. Jeśli nie wiesz jaka, polecamy FastStone Image Viewer (jest darmowa, jeśli Ci się spodoba, możesz wspomóc twórców, zachęcamy). Możesz ją nawet ustawić jako domyślną przeglądarkę do zdjęć w systemie Windows, jest o wiele bardziej przydatna niż systemowa. Jeśli jesteś użytkownikiem innego systemu, pewnie łatwo znajdziesz (albo już masz) odpowiednik. Jeśli nie – napisz do nas, pomożemy.
Podróż zaczynamy w cyfrowym aparacie fotograficznym (lub wskanowaną fotografią). Wylosujmy jakiś konkretny model. Niech to będzie np. Fuji X-T2 lub Nikon D5600 (oba robią zdjęcia tej samej wielkości). Dla uproszczenia zróbmy zdjęcie w formacie JPG (formatem RAW zajmiemy się innym razem). Nasz aparat zapisuje zdjęcia maksymalnie w następujących rozmiarach: 6000×4000 pikseli (px). Przy okazji: pomnóż: 6000×4000 Ile wyszło? Około 24 mln pikseli. Milion to „mega”. Teraz już wiesz, dlaczego w reklamie aparatu było „matryca mająca 24 Mpx (megapikseli). Porównanie rozmiarów obrazu z różnych matryc znajdziesz tutaj: Kilka słów o rozdzielczości.
Czyli zdjęcie, które skopiujesz z aparatu do komputera, ma na początku wymiary np. 6000×4000 px. Mała uwaga: te wymiary potocznie nazywa się rozdzielczością, co jest mylące, bo rozdzielczość jest czymś nieco innym (dojdziemy do tego). Gdy ktoś mówi „to zdjęcie ma rozdzielczość 6000×4000 pikseli” chodzi mu po prostu o wymiary / wielkość zdjęcia (pliku cyfrowego, mówiąc precyzyjniej).
Te 6000×4000 px to dużo czy mało? Zależy do czego. Jeśli zdjęcie chcesz po prostu zarchiwizować, zostaw je i już. Zdjęcia archiwizuj w najlepszej możliwej jakości, czyli bez zmieniania rozmiarów. Tak samo, gdy ktoś chce obejrzeć zdjęcie w powiększeniu i prosi Cię, żeby mu wysłać zdjęcie w „dużej/oryginalnej rozdzielczości”. Wtedy nie zmieniasz wymiarów i wysyłasz. Zdjęcie na ekranie wyświetli się wówczas w taki sposób, w jaki chce osoba oglądająca (lub w jaki nie chce – i wtedy jest problem, który można rozwiązać zmieniając rozmiary zdjęcia, do czego zaraz dojdziemy).
Gdy zdjęcie chcesz komuś wysłać przez internet, tak żeby mógł szybko i wygodnie obejrzeć je w całości, albo chcesz umieścić na jakiejś stronie internetowej, czyli ogólnie: ma być wyświetlone na jakimś ekranie w całości i bez konieczności/możliwości powiększania, to dobrze by było je zmniejszyć przed wysłaniem. Bo większość ekranów, jakich dziś używamy, ma wymiary w pikselach sporo mniejsze, niż zdjęcie z aparatu cyfrowego. Popatrz na obrazek, ale pamiętaj, że on nie ma nic wspólnego z wymiarami w centymetrach. Porównujemy tylko wymiary w pikselach:
Jak widzisz, zdjęcie prosto z aparatu jest dużo za duże nawet dla telewizora 4K. Przeciętne ekrany w telewizorach, komputerach, tabletach i smartfonach mają dziś zazwyczaj wymiary w pobliżu „full HD”, czyli 1920×1080 px (Facebook zaleca maksymalny rozmiar zdjęcia 2048 px na dłuższym boku). Dla przykładu zmieńmy więc rozmiar naszego zdjęcia tak, żeby pasowało do takich ekranów. Otwórz zdjęcie w programie graficznym lub przeglądarce. Jeśli program jest ustawiony prawidłowo, a zdjęcie ma większe rozmiary, niż ekran, to program domyślnie wyświetli całe zdjęcie tak, żeby zmieściło się na ekranie:
Zobacz, że po bokach zostały puste paski. Stało się tak dlatego, że proporcje zdjęcia są inne, niż proporcje ekranu. Program musi zdecydować, co zrobić. Powinien właśnie zostawić puste miejsca po bokach (lub na górze i na dole). Ewentualnie może zdjęcie lekko przybliżyć, żeby wypełnić cały ekran, ale wtedy część zdjęcia będzie ucięta, w tym wypadku góra i dół:
Takie obcięcie czasem jest dopuszczalne, niepotrzebne puste paski po bokach ekranu mogą dla kogoś źle wyglądać i być może wolisz wyświetlić zdjęcie lekko obcięte, żeby tych pasków się pozbyć. Najgorsze rozwiązanie to rozciągnięcie/ściśnięcie zdjęcia, czego żaden program i żaden człowiek nie powinien robić:
Ponieważ wyświetlamy zdjęcie, które ma bardzo duże wymiary w pikselach (większe niż ekran), możemy je powiększyć do 100% wielkości i zobaczyć detale. W FastStone Image Viewer wciśnij po prostu „1” na klawiaturze:
Jak widzisz, oryginalne zdjęcie o wymiarach 6000×4000 px na ekranie 1920×1080 px można powiększyć dość znacznie. Ale teraz zmniejszmy je tak, żeby osoba oglądająca nie miała problemów z jego poprawnym wyświetleniem i zobaczeniem w całości. Co prawda nie będzie mogła go powiększyć i zobaczyć drobnych szczegółów. Otwórz zdjęcie w przeglądarce FastStone Image Viewer i wciśnij klawisze CTRL+R. W każdym innym programie graficznym znajdziesz opcję zmiany rozmiaru gdzieś w menu, a obok może być nawet podpowiedz skrótu klawiaturowego. Pojawi się okno zmiany rozmiaru:
Nas interesuje zmiana rozmiaru w pikselach. Tu ważna uwaga: jeśli zdjęcie nie opuszcza komputera czy innego urządzenia cyfrowego wyświetlającego obraz na ekranie, nie ma żadnego znaczenia, jaką ustawisz rozdzielczość. Nie musisz się nią w ogóle zajmować. Ona ma znaczenie tylko i wyłącznie wtedy, gdy zdjęcie chcesz drukować. Nie przypadkiem ta opcja jest nieaktywna w tym momencie (choć w niektórych programach jest).
Gdy zmieniasz szerokość lub wysokość, oczywiście chcesz, żeby zdjęcie zachowało proporcje i nie zostało ściśnięte czy rozciągnięte. Gdy zmienisz rozmiar jednego boku, drugi powinien się zmienić proporcjonalnie sam, jeśli włączysz właściwą opcję (w naszym przykładzie „Zachowaj współczynnik aspektu”):
Ustaw wysokość zdjęcia na 1080, lub szerokość zdjęcia na 1920 px, drugi bok dopasuje się sam. Nie przejmuj się, jeśli drugi z wymiarów nie będzie co do piksela taki, jak wymiar ekranu. Jeśli nie masz pewności, jaki to ekran, i tak nic na to nie poradzisz.
Teraz zapisz zdjęcie wciskając skrót CTRL+S. Jeśli nie chcesz nadpisać (i stracić) oryginalnego pliku (a raczej nie chcesz), zmień nazwę i zapisz jako nowy plik. Jeśli program spyta, jakiej jakości ma być nowy plik jpg, wybierz wedle uznania lub wybierz najlepszą (100) dla świętego spokoju. Ewentualnie 80, jeśli wiesz, ze chcesz zachować jakość, ale jednak nieco zmniejszyć ilość miejsca zajmowanego przez zdjęcie w pamięci czy dysku komputera (o jakości plików JPG będzie innym razem). I gotowe, możesz ten nowy plik wysyłać w internety.
Jeśli natomiast znasz wymiary docelowego ekranu, możesz ustawić wymiary pliku precyzyjnie. Jeśli chcesz, żeby zdjęcie w całości zmieściło się na ekranie, ustaw jego wymiary tak, żeby żaden z nich nie był dłuższy od wymiarów ekranu. W naszym przykładzie: jeśli ekran ma wymiary 1920×1080, ustaw wysokość na 1080. Szerokość ustawi się na 1620, czyli mniej niż 1920 – zdjęcie zmieści się na ekranie w całości i nie zostanie przycięte, ani zmniejszone.
A jeśli nie znasz wymiarów ekranu adresata? Wtedy masz kilka opcji, na przykład: wysyłasz zdjęcie na wszelki wypadek w oryginalnym rozmiarze, choć ryzykujesz, że ktoś się wkurzy, że jest za duże (będzie się wolniej przesyłało przez internet, będzie dużo miejsca zajmowało w smartfonie, czasem będzie trzeba przewijać, żeby obejrzeć całość). Ale możesz o tym uprzedzić adresata. Albo: wysyłasz w rozmiarze „optymalnym”, czyli np. nie większym niż podane wcześniej wymiary przykładowego przeciętnego ekranu (1920×1080 px). Lub nawet mniejsze, jeśli wysyłasz na raz dużą ilość zdjęć. Na przykład minimalny rozmiar zdjęcia zalecany dziś przez Facebooka to 960 px (dłuższy bok).
Wymiary wydruku
Teraz wyjdźmy poza ekrany i spróbujmy coś wydrukować. Do wydruku będzie nam potrzebny dodatkowy wymiar, czyli rozdzielczość. Czyli gęstość pikseli w drukowanym zdjęciu. Musisz zadbać, żeby ta gęstość/rozdzielczość była odpowiednia.
Rozdzielczość podaje się w jednostce DPI (dots per inch), czyli ilości punktów na cal. Im większa rozdzielczość, tym więcej szczegółów można wydrukować. Kilka przykładów: Powszechnie stosowana rozdzielczość do druku fotografii oglądanej z bliska to 300 DPI. Jeśli drukujesz duże formaty na wystawę (raczej nie ogląda się ich z lupą), powinna wystarczyć rozdzielczość 150 DPI. A bilbordy oglądane z większej odległości mogą mieć rozdzielczość sporo poniżej 100 DPI – są oglądane zazwyczaj z odległości nawet kilku metrów.
Przetestujmy zdjęcie z naszego przykładowego aparatu, które ma wymiary 6000×4000. Tym razem nie zmieniaj ilości pikseli, a jedynie rozdzielczość, i zobacz, jakie uzyskasz wymiary w druku. Jeśli chcesz wydrukować obraz w 300 DPI, dasz radę osiągnąć wymiary około 50×34 cm:
Jeśli teraz zaczniesz zmieniać rozdzielczość, program będzie dopasowywał do tego rozmiar wydruku. A gdy zaczniesz zmieniać rozmiar wydruku, program będzie dopasowywał… nie, nie rozdzielczość. Będzie dopasowywał rozmiar w pikselach (pamiętaj, że inny program może się zachowywać inaczej – bądź czujny). I teraz ważna uwaga: nie zwiększaj rozmiaru w pikselach. Niczego to nie da (chyba że użyjesz specjalistycznego oprogramowania, ale to na inny odcinek), nie „stworzysz” dodatkowych szczegółów, a jedynie zwiększysz ilość miejsca zajmowanego przez zdjęcie na dysku czy w telefonie. Natomiast jeśli zamierzasz wysłać zdjęcie przez internet do druku i możesz zmniejszyć jego wymiary, to warto to zrobić. Na przykład jeśli nasze zdjęcie chcesz wydrukować w rozdzielczości 300 DPI w formacie 10×15 cm, to nie potrzebujesz aż 6000×4000 px, tylko 1772×1181:
Gdy teraz wciśniesz klawisze CTRL+P pojawi się okno drukowania:
Nas najbardziej interesuje zakładka „Rozmiar”. Jeśli wcześniej w oknie „Zmiana rozmiaru” ustawiłeś dokładnie rozmiar wydruku tak jak potrzebujesz, to tutaj powinieneś zaznaczyć „Oryginalny rozmiar”. Na podglądzie widać, że zdjęcie po wydrukowaniu na kartce A4 będzie miało właśnie wymiary 15×10 cm, tak jak wcześniej ustawiliśmy. Jeśli jednak do drukowania użyjesz oryginalnego dużego pliku o wymiarach 6000×4000 px (i ustawisz mu rozdzielczość np. na 300 DPI w oknie „Zmiana rozmiaru”, bez zmieniania wymiarów w pikselach), będziesz mógł odpowiednio dopasować zdjęcie wykorzystując w pełni dostępną rozdzielczość, na przykład wydrukować fragment zdjęcia w maksymalnym powiększeniu dla danej rozdzielczości:
Przy okazji, jak widzisz powyżej, jeśli drukarka na to pozwala, możesz zadrukować kartkę w całości, nie zostawiając żadnych marginesów. Oczywiście musisz też wtedy wyłączyć opcję „Ściśnij…”. No i zdecydowanie odradzamy używania kiedykolwiek opcji „Rozciągnij do strony” przy drukowaniu zdjęć.
Podsumowując: gdy chcesz zdjęcie wydrukować, nie zwiększaj jego wymiarów w pikselach. Zmniejszać w zasadzie też nie musisz, jedynie wybierz odpowiednią rozdzielczość w DPI (bez zmieniania wymiarów w pikselach). Wtedy w oknie drukowania masz większą swobodę przy dopasowywaniu wydruku do drukowanej powierzchni (np. kartki A4). Ale czasem warto zmniejszyć rozmiar zdjęcia w pikselach, żeby nie marnować miejsca na dysku, nie tracić czasu na transfer zbyt dużego pliku przez internet i nie obciążać niepotrzebnie maszyny drukującej. I nie wkurzać adresata zbyt wielkimi zdjęciami. Jeśli nie zmniejszasz zdjęcia, sprawdź tylko przed drukowaniem, jaką rozdzielczość możesz uzyskać i zdecyduj, czy taka Ci wystarczy. Powtórzmy: wydruk w jakości fotograficznej wymaga ok. 200-300 DPI. Oglądany z większej odległości (np. na wystawie) zadowoli się ok. 150 DPI. A jeśli ma to być bilbord, może być sporo poniżej 100 DPI. W razie wątpliwości możesz zrobić po prostu próbny wydruk fragmentu zdjęcia i sprawdzić, zanim wydrukujesz całość.
To tyle w tym odcinku o wymiarach. Spotkamy się w następnym, w którym opowiemy o przestrzeniach. Przestrzeniach barw i profilach kolorów. Do zobaczenia!
Dodaj komentarz